Arsenal w środę nie dał rady znakomicie dysponowanemu PSG i zakończył tegoroczną grę w LM na półfinale. Awans do finału tych rozgrywek mógłby nieco osłodzić kibicom Kanonierów rozczarowującą grę ich druzyny w lidze, bo przecież nie zdołali oni nawet powalczyć o mistrzostwo z Liverpoolem, a kiepska dyspozycja w poprzednich tygodniach sprawiła, że wciąż nie są pewni nawet wicemistrzostwa. W niedzielnym starciu to oni mają zatem zdecydowanie więcej do ugrania, ale fakt, iż The Reds grają na luzie powinien być dla nich sygnałem ostrzegawczym. Podopieczni Arne Slota z pewnością bowiem nie położą się przed rywalem i zagrają ambitnie, co zapowiada ciekawe starcie z bramkami dla obu ekip.