Źle się dzieje w Nottingham Forest, którym zarządza szalony prezes, decydujący ostatnio o bardzo szybkim zwolnieniu Ange’a Postecoglou. Drużyna przegrywa mecz za meczem, ale wciąż ma spory potencjał, który prędzej czy później powinien się ujawnić. Porto jest w zdecydowanie lepszej sytuacji, ale powinno mieć w tym spotkaniu problemy, bo rywale z pewnością będą chcieli pokazać się z dobrej strony, a już poprzednio przeciwko Betisowi zagrali całkiem nieźle, remisując 2:2. Spodziewamy się tu sporych emocji i przynajmniej trzech bramek.