Dla obu zespołów to bardzo ważne starcie, bo Polacy po serii zwycięstw wyraźnie przegrali na Słowenii, a z kolei Austriacy po słabszych meczach wysoko pokonali Łotwę. Oczywiście wysoka wygrana w meczu z najgorszą drużyną grupy nie robi wielkiego wrażenia, ale Austriacy mają w kadrze kilku świetnych graczy, na czele z Alabą i Sabitzerem. Polacy w ofensywie na Słowenii zagrali słabo, kiepsko wyglądała współpraca między Lewandowskim a Piątkiem, widać było też brak Glika, który może wykuruje się na kolejne spotkanie. Stawka starcia jest spora dlatego przewidujemy wyrównany mecz z małą liczbą bramek.

Zarówno Polska jak i Austria mają potencjał w ofensywie, a także problemy w obronie. Obie drużyny bardzo potrzebują w tym meczu punktów, a choć drużyna Jerzego Brzęczka wydaje się faworytem spotkania goście mogą się jej postawić, zwłaszcza jeśli Biało-Czerwoni zagrają tak jak ze Słowenią. Spodziewamy się bramek dla obu ekip.

Jeśli Polacy nie zagrają dużo lepiej niż w piątek remis może się okazać całkiem dobrym wynikiem. Austriaków nie należy przeceniać, ale jest to drużyna z kilkoma indywidualnościami, która może osiągnąć lepszy wynik niż w meczu u siebie.