Za sprawą dobrej gry w ofensywie w drugiej połowie spotkania Portugalczykom udało się wygrać znakomity mecz z Ghaną, która jednak sprawiła faworytowi ogromne problemy i nawet w końcówce miała okazję do wyrównania. Bohaterem meczu był Bruno Fernandes, który zaliczył dwie asysty.
Bramki dla Portugalii strzelali też Ronaldo i Joao Felix, a z ławki trafienie uzyskał Rafael Leao, co może skomplikować wybory selekcjonerowi kadry Fernando Santosowi. Pewną niespodzianką w podstawowym składzie była obecność Otavio, zamiast Williama Carvalho, a także gra Danilo Pereiry za doświadczonego Pepe na środku obrony. W kadrze zespołu ostatecznie nie znalazł się Nuno Mendes, trenujący indywidualnie.