Choć Raków w końcówce sezonu wcale nie gra idealnie, co pokazują choćby spore problemy i kontrowersje w meczu ze Stalą Mielec, drużyna Marka Papszuna z całą pewnością prezentuje się obecnie dużo lepiej od Jagiellonii, która jest kompletnie bez formy. Wciąż aktualnemu mistrzowi Polski wcale nie pomogło odpadnięcie z LKE, bo w dwóch ostatnich meczach drużyna zdobyła zaledwie punkt, tracąc dużą część przewagi nad czwartą w tabeli Pogonią. Na tle rywala Raków wygląda bardzo solidnie i nie powinien w sobotę stracić punktów, zwłaszcza przed niedzielnym meczem Lecha w Warszawie.