Raków szykuje się do zapewne ostatniego meczu pod wodzą Marka Papszuna, który niedługo powinien przejąć Legię. Drużyna jest jednak w dobrej formie i nawet konieczność łączenia gier w pucharach z potyczkami ligowymi nie była dla niej problemem. Zagłębie to wymagający przeciwnik, ale zespół Leszka Ojrzyńskiego na wyjazdach zawodzi, nie potrafiąc wygrać żadnego z ostatnich pięciu meczów na obcych boiskach, a dodatkowo w kadrze meczowej zabraknie najlepszego napastnika Leonardo Rochy, wypożyczonego właśnie z Rakowa, który zapewne chętnie pokazałby wciąż obecnemu szkoleniowcowi Częstochowian, że niesłusznie został odstawiony od zespołu.