Obie drużyny jeszcze nie przegrały spotkania na tym turnieju, wygrywając trzykrotnie, a raz remisując. Większe wrażenie zrobili gracze z Madrytu, którzy pokonali solidnych rywali, takich jak Juventus, podczas gdy Borussia męczyła się z Mamelodi, a także ostatnio z Monterrey. Na dziś ekipa Niko Kovaca nie wygląda na zespół, który mógłby sprawić dużą niespodziankę i sprawić duże problemy faworytowi, dlatego postawimy tu na triumf Los Blancos w regulaminowym czasie gry.