W ostatnich dwóch domowych spotkaniach z Osasuną Królewscy strzelili rywalom aż osiem bramek, pewnie ich pokonując i tym razem spodziewamy się podobnego scenariusza. W ekipie Xabiego Alonso brakuje kilku podstawowych graczy, ale Real ma szeroki skład, więc nie powinien mieć z tym problemu. Dziewiąta w poprzednim sezonie Osasuna nie imponowała w meczach kontrolnych i nie wzmocniła się za bardzo latem, dlatego powinna być na początku sezonu dość łatwym rywalem dla faworyta.