Bayern kompletnie zdominował Bundesligę, ale nie ma tam praktycznie żadnej konkurencji, z pewnością nie jest nią słaba obecnie Borussia Dortmund. Sevilla u siebie jest bardzo trudnym rywalem, o czym przekonała się ostatnio Barcelona, a Manchester United powinien na Ramon Sanchez Pizjuan wyraźnie przegrać, drużynę Mourinho uratowała znakomita gra Davida de Gei. Bawarczycy z pewnością postarają się o przynajmniej jednego gola, Sevilla powinna jednak przynajmniej raz pokonać zespół przyjezdnych.

Trudno powiedzieć co się stanie w tym meczu, bo obie drużyny wcześniej nie grały ze sobą na tym etapie rozgrywek. Sevilla jest również zespołem bardzo nierównym, z drugiej strony Vincenzo Montella dał się jak dotąd pokazać z dobrej strony właśnie w rozgrywkach pucharowych (wyeliminowanie United, awans do finału CdR) więc w starciu z dużo silniejszym rywalem możemy się spodziewać ostrożnej gry, która może skutkować małą liczbą bramek w tym spotkaniu.

Bayern ma kiepski bilans w Hiszpanii więc bramkowy remis byłby dla Bawarczyków dobrym rezultatem, a Sevilli dałby również możliwość ponownego zaskoczenia zdecydowanego faworyta w spotkaniu na wyjeździe.