Aleksander Buksa pod opieką Piniego Zahaviego. Zimą zmieni klub? Są oferty [NASZ NEWS]

Na początku października dziennik "The Guardian" opublikował listę sześćdziesięciu najbardziej utalentowanych piłkarzy młodego pokolenia. Znalazł się na niej jeden Polak - Aleksander Buksa. To nie przypadek, bo nazwisko nastolatka od dawna widnieje w notesach wielu zagranicznych skautów. Gdy swoja pierwszą bramkę w seniorskiej piłce zdobywasz w wieku szesnastu lat, nie może być inaczej.

Buksą, młodszym bratem Adama, który gra obecnie w MLS, od dawna interesują się zagraniczne kluby, dlatego dla Wisły priorytetem było, aby przedłużyć umowę z napastnikiem. W sytuacji finansowej, w jakiej znajduje się klub z Reymonta, taki diamencik to prawdziwy skarb w krakowskim sejfie.

O długich negocjacjach z piłkarzem i jego otoczeniem informowaliśmy latem . Nie były one łatwe, ale zakończyły się sukcesem. Klub, dla którego zatrzymanie Buksy było absolutnym priorytetem, nie straci go za drobne. Napastnik podpisał nową umowę do 2023 roku.

Czy w najbliższym czasie może zostać jednym z najdrożej sprzedanych zawodników z PKO Ekstraklasy? Wokół zawodnika od dawna krążą wielkie marki. Mówiło się nawet o zainteresowaniu FC Barcelony. Mimo, że Buksa nie zdobył jeszcze bramki w tym sezonie, to zainteresowanie nie maleje. De facto jego statystyki nie mają aż tak dużego znaczenia. Najważniejszy jest wiek i potencjał jaki reprezentuje.

Zwłaszcza, że zawodnik niedawno związał się z Pinim Zahavim, który jest jednym z największych managerów na świecie. Opiekuje się m.in. Robertem Lewandowskim. Umowa została podpisana kilkanaście dni temu. Jak ustaliliśmy zawodnikiem interesuje się Real Madryt B, FC Barcelona B, Atletico Madryt, a na Wyspach Brytyjskich Wolverhampton. Jest też zainteresowanie dwóch klubów niemieckich.

Zanosi się więc, że piłkarz już zimą może zmienić klubowe barwy za grube miliony. W jego kontrakcie z Wisłą Kraków wpisana jest kwota odstępnego (co było warunkiem jej przedłużenia). Nie znamy dokładnej kwoty, ale usłyszeliśmy, że oscyluje ona w granicach 5 milionów euro.