Antonio Conte rozczarowany postawą działaczy Interu Mediolan. "Otrzymaliśmy nikła ochronę ze strony klubu"

Inter dzięki zwycięstwu z Atalantą zapewnił sobie wicemistrzostwo Włoch. Podopieczni Antonio Conte sezon zakończyli tuż za Juventusem Turyn. Szkoleniowiec po ostatnim meczu ligowym nie krył rozczarowania krytyką, z jaką musiał się zmagać w ostatnich miesiącach. 51-latek miał też uwagi wobec działaczy Interu.

- Piłkarze i cały personel zasługują na szacunek i uznanie za osiągnięcie wyników, których od dawna nie widziano w Interze - oznajmił włoski szkoleniowiec.

- Nadal jest duża różnica między nami a Juventusem. Musimy być inteligentni i nie poddawać się wahaniom nastrojów na zewnątrz. Krytyka i pochwały są często przesadzone. Powiem, że wykonaliśmy swój obowiązek w Serie A, teraz chcemy pokazać się w Lidze Europy - dodał.

- Myślę, że praca zawodników nie została odpowiednio doceniona. Nie sądzę, żebym dostrzegł także uznanie dla moich wysiłków. Wszyscy otrzymaliśmy nikłą ochronę ze strony klubu - podkreślił.

- Musimy się poprawić na wielu obszarach, w tym poza boiskiem. Taki klub jak Inter powinien bardziej chronić swoich graczy. Omówimy to wszystko później. Chcę spotkać się z prezydentem, a on jest teraz w Chinach - zaznaczył.

- To był dla mnie trudny rok. Pocieszeniem dla mnie jest to, że pracuję z grupą profesjonalistów, którzy dają z siebie wszystko. Juve świętuje swoje dziewiąte z rzędu Scudetto i po raz kolejny udowodniło, że jest wyraźnie lepsze od reszty stawki - zakończył.