Awaryjne powołanie do reprezentacji Polski! Piłkarz ma zjawić się jeszcze dziś [AKTUALIZACJA]

W piątkowe popołudnie gruchnęła wiadomość o tym, że jeden z reprezentantów Polski poczuł się źle po wczorajszym spotkaniu z Węgrami. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.

Jak podał portal "WP Sportowe Fakty", chodzi o jednego z rezerwowych bramkarzy. Teraz wiadomo już, że jest to Łukasz Skorupski. Piłkarz ma podwyższoną temperaturę i został odizolowany od reszty zespołu. Nie wziął udziału w piątkowym treningu wyrównawczym.

Sztab medyczny zarządził rzecz jasna dodatkowy test na koronawirusa. Jego wynik ma być znany dzisiejszej nocy i wówczas zapadną kolejne decyzje. Te informacje potwierdził już rzecznik PZPN, Jakub Kwiatkowski.

- Wyniki z laboratorium przyjdą w nocy. Łukasz Skorupski odizolowany. Poczuł się gorzej, został w pokoju. Ma podwyższoną temperaturę - powiedział.

Nowe doniesienia w całej sprawie przedstawił Łukasz Olkowicz, który jako pierwszy poinformował o zakażeniu. Dziennikarz "Przeglądu Sportowego" pisze o awaryjnym powołaniu.

Na zgrupowanie reprezentacji przyjechać ma Karol Niemczycki z Cracovii. Ze względu na obowiązujące przepisy wykluczone jest sprowadzenie golkipera, który na co dzień występuje za granicą. Jak dodaje Dominik Wardzichowski ze "Sport.pl", 21-latek jeszcze dziś ma zjawić się w hotelu.

Karol Niemczycki w tym sezonie rozegrał 26 oficjalnych spotkań w drużynie "Pasów". Ośmiokrotnie zachował czyste konto. Ma na koncie występy w reprezentacjach U-21 oraz U-20.

O powołaniu dla Niemczyckiego oficjalnie poinformował już Polski Związek Piłki Nożnej. Bramkarz Cracovii będzie do dyspozycji Paulo Sousy w dwóch najbliższych spotkaniach.