Fatalne informacje z obozu reprezentacji Polski! Kolejny piłkarz może wypaść przez koronawirusa [AKTUALIZACJA]

Wieść o chorobie pomocnika Leeds United gruchnęła we wtorkowy wieczór. Wówczas stało się jasne, że nie będzie mógł on polecieć razem z kadrą do Budapesztu na spotkanie z Węgrami, co potwierdzono dzień później.

Kolejne wyniki badań Klicha były niejednoznaczne. Środowy test wyszedł negatywny, ale czwartkowy znów pozytywny. Jak informowaliśmy, piłkarz na pewno nie zagra także z Andorą oraz Anglią.

To jednak nie koniec złych wiadomości, co przekazał Łukasz Olkowicz z "Przeglądu Sportowego". Według jego informacji istnieje podejrzenie, że kolejny reprezentant Polski jest chory na koronawirusa.

- Chodzi o rezerwowego, którego odizolowano od pozostałych zawodników. Piłkarz źle poczuł się po meczu w Budapeszcie, miał podwyższoną temperaturę - pisze Olkowicz.

- W sztabie reprezentacji czekają teraz na wyniki testu, które mają być znane około północy - dodał dziennikarz. Na razie nie padło żadne konkretne nazwisko. Portal "WP Sportowe Fakty" podał jednak, że chodzi o któregoś z rezerwowych bramkarzy.

Kolejne spotkanie w eliminacjach do mistrzostw świata podopieczni Paulo Sousy rozegrają już w niedzielę. W Warszawie podejmą wówczas Andorę.

AKTUALIZACJA - 18:15

Rzecznik prasowy PZPN, Jakub Kwiatkowski, potwierdził już, że chodzi o Łukasza Skorupskiego. Jak informują media, w jego miejsce ma zostać powołany Karol Niemczycki. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.