Borussia Dortmund napędziła strachu Manchesterowi City! Fatalny Can i bomba Fodena [WIDEO]

Relacja na żywo.

"The Citizens" byli zdecydowanymi faworytami dwumeczu z Borussią Dortmund. W pierwszym starciu podopieczni Pepa Guardioli wygrali na 2:1 i pojechali do Dortmundu, by przypieczętować awans do półfinału Ligi Mistrzów.

Hiszpański szkoleniowiec znów podjął dość zaskakujące decyzje. W wyjściowej jedenastce "The Citizens" zabrakło klasycznego napastnika. Co więcej - Joao Cancelo znalazł się na ławce rezerwowych, a jego miejsce zajął Ołeksandr Zinczenko.

Początek spotkania należał do Manchesteru City. Z przewagi w posiadaniu piłki niewiele jednak wynikało. Za to ekipa BVB była w swojej grze bardziej konkretna.

W 15. minucie 17-letni Jude Bellingham precyzyjnym strzałem pokonał Edersona. Borussia prowadziła 1:0 i ten wynik dawał jej miejsce w półfinale Champions League.

Podrażnieni piłkarze "The Citizens" ruszyli na rywali. Blisko wyrównania był De Bruyne. Belg huknął z ok. 16 metra, ale futbolówka tylko odbiła się od poprzeczki.

Po zmianie stron szczęście dopisało przyjezdnym. Emre Can fatalnie zachował się we własnym polu karnym. Pomocnik zagrał piłkę ręką i sędzia wskazał na wapno. "Jedenastkę" na gola zamienił Mahrez.

Gospodarze rzucili się do ataku, ale nie byli w stanie wiele wskórać. W 70. minucie tuż nad bramką uderzył Hummels. Pięć minut później "The Citizens" zabili mecz. Foden potężnym uderzeniem pokonał Hitza i stało się jasne, że Manchester City zagra w kolejnej rundzie rozgrywek.

Radości po ostatnim gwizdku nie krył Pep Guardiola. Hiszpan po raz pierwszy w roli menedżera Manchesteru City awansował do półfinału LM.