Brutalny faul i żałosna symulacja piłkarza Zagłębia Lubin. "Trzeba urwać Achillesa?" [WIDEO]

Brutalny faul i żałosna symulacja piłkarza Zagłębia. Spory błąd sędziego. "Trzeba urwać Achillesa?" [WIDEO]
Screen z Twittera
W końcówce meczu między Zagłębiem Lubin i Lechem Poznań Rok Sirk w brutalny sposób faulował Djordje Crnomarkovicia. Sędzia nie zdecydował się jednak na pokazanie mu czerwonej kartki. Ta sytuacja wzbudziła ogromne kontrowersje.
Chociaż Lech Poznań przez większość meczu dominował nad Zagłębiem Lubin, to w końcówce "Miedziowi" zdobyli dwa gole i zwyciężyli 2:1. Już przy korzystnym wyniku dla gospodarzy z boiska powinien wylecieć Rok Sirk.
Dalsza część tekstu pod wideo
Napastnik gospodarzy bardzo ostro zaatakował Djordje Crnomarkovicia. Obrońca Lecha ruszył natomiast w kierunku rywala, a ten... przewrócił się niemal bez kontaktu.
Obaj zawodnicy dostali od Bartosza Frankowskiego po żółtej kartce. Eksperci zgodnie twierdzą jednak, że piłkarz Zagłębia powinien obejrzeć czerwień i pauzować przez kilka spotkań. Arbiter nie zdecydował się na skorzystanie z systemu VAR.
- Sirk... Najpierw ładuje się w staw skokowy, później symuluje. Tanie aktorstwo... Najgorzej że na boisku dostał żółtą i nie grozi mu wobec tego karencja, bo to była czerwień - napisał Tomasz Smokowski.
W końcówce spotkania Sirk dostał jeszcze w nos i zaczął obficie krwawić. Nie brakowało opinii, że to przynajmniej część sprawiedliwości za wcześniejsze wejście.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik21 Aug 2020 · 20:29
Źródło: własne

Przeczytaj również