Cezary Kulesza już wie, kto będzie selekcjonerem. "Dokonałem wyboru, z którego jestem zadowolony"

Kontrakt Portugalczyka z Polskim Związkiem Piłki Nożnej został rozwiązany 29 grudnia. Od tego czasu reprezentacja pozostaje bez selekcjonera.

Początkowo wybór miał zostać ogłoszony 19 stycznia. Ostatecznie jednak nazwisko selekcjonera poznamy dopiero podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.

- Dokonałem wyboru, z którego jestem zadowolony i uważam za najlepszy z możliwych. Nowy selekcjoner ma odpowiednie predyspozycje i doświadczenie, by pełnić tę funkcję, a swoją dotychczasową pracą udowodnił, że zasłużył na taką szansę. Ma moje zaufanie i wsparcie. Zaczynamy akcję "Rosja" - stwierdził Kulesza na łamach portalu "Onet".

Mimo negocjacji z Andrijem Szewczenką, faworytem do objęcia stanowiska selekcjonera jest Adam Nawałka. Już kilkanaście dni temu informowaliśmy, że 64-latek powinien ponownie objąć reprezentację.

- W żadnym momencie nie sugerowałem się spekulacjami medialnymi. W przestrzeni publicznej pojawiło się mnóstwo nieprawdziwych i niepełnych informacji, które powodowały niepotrzebny zamęt. Wyłączyłem się z tego, również dzięki wyjazdowi do Turcji, gdzie mogłem nie tylko prowadzić rozmowy, ale również w spokoju przemyśleć ostateczną decyzję - przyznał Kulesza.

- Przed podjęciem decyzji trzeba było dokładnie przeanalizować wiele kwestii, poznać plan kandydatów na prowadzenie kadry. Wiem, że za niecałe dwa miesiące czekają nas baraże, natomiast jako prezes PZPN-u musiałem zachować zimną krew. Będziemy przygotowani w stu procentach do meczu z Rosją - zapowiedział sternik polskiej federacji.

Nowy selekcjoner zadebiutuje 24 marca na Łużnikach przy okazji półfinałowego starcia w barażach o awans na mistrzostwa świata.