Fatalny mecz Kamila Glika. Polak był najgorszy na boisku [WIDEO]

Reprezentant Polski fatalnie rozpoczął to spotkanie. Już w 10. minucie za jego sprawą gospodarze otrzymali rzut karny.

Glik wślizgiem próbował zablokować strzał rywala, ale zostawił ręce w górze. Piłka trafiła w jego rękę, a sędzia - oprócz tego, że wskazał na wapno - pokazał Polakowi żółtą kartkę. Rzut karny wykorzystał Habibou Diallo.

Kapitan AS Monaco przez długi czas musiał grać bardzo ostrożnie, by nie wykluczyć się z dalszego udziału w meczu. Kilka minut po przerwie mógł obejrzeć drugą żółtą kartkę, gdy sfaulował przeciwnika na połowie mistrzów Francji z 2017 r.

Ostatecznie sędzia zlitował się nad Polakiem, ale tuż po tym faulu padła bramka na 2:0 dla Metz. Gospodarze dośrodkowali piłkę w pole karne, Glik źle wybił piłkę, która trafiła pod nogi Diallo - ten wykorzystał okazję i zdobył drugiego gola.

Francuskie media wskazują, że Glik był najgorszym graczem meczu - Polak zebrał najniższe oceny. - Dwie bramki Habiba Diallo pogrążyły AS Monaco i Kamila Glika - czytamy w "L'Equipe".