FC Barcelona. Nie ma Ronaldo, nie ma Messiego. Szokująca niemoc Argentyńczyka w El Clasico

Messi w sobotni wieczór zaprezentował się kiepsko. Uwagę zwracały głównie jego marne uderzenia z rzutów wolnych. Hitem internetu nie stało się żadne z jego zagrań, lecz krótkie nagranie, na którym widać jak trzęsie się z zimna. Można je obejrzeć TUTAJ.

Dla Messiego był to już kolejny nieudany mecz przeciwko Realowi. W siedmiu ostatnich spotkaniach z tym rywalem nie strzelił gola i nie zaliczył choćby jednej asysty. Ostatni raz do bramki "Królewskich" trafił w maju 2018 roku. Graczem drużyny z Madrytu był wtedy jeszcze Cristiano Ronaldo, który po tamtym sezonie przeniósł się do Juventusu, a rywalizacja zakończyła się remisem 2:2.

Uwagę zwraca jeszcze jedna statystyka Argentyńczyka. Gola nie dał mu żaden z 21 kolejnych strzałów na bramkę Realu.

Gdy Messi nie strzelał goli "Królewskim", Barcelona rywalizowała z nimi ze zmiennym szczęściem. Uwagę zwraca fakt, że najlepiej zagrała akurat wtedy, gdy jej kapitana nie było na boisku.

Messi i tak jest najlepszym strzelcem w historii rywalizacji Barcelony z Realem. Zdobył w niej 26 bramek. Drugie miejsce na liście wszech czasów zajmują z osiemnastoma trafieniami Alfredo Di Stefano i Cristiano Ronaldo.