FC Barcelona. "Nie radził sobie". Hiszpańskie media oceniły grę Roberta Lewandowskiego z Osasuną

FC Barcelona wygrała z Osasuną 1:0 i jest o krok od zdobycia mistrzostwa Hiszpanii. Bohaterem spotkania został Jordi Alba, zdobywca jedynej bramki. Jego trafienie możecie zobaczyć TUTAJ.

Pełne 90 minut w zespole "Blaugrany" rozegrał Robert Lewandowski. Polski napastnik nie został zbyt dobrze oceniony w hiszpańskich mediach.

- Zachował gorzkie wspomnienie z pierwszego meczu na El Sadar. Lewandowski wówczas po raz pierwszy w La Liga został wyrzucony za podwójną żółtą kartkę, a był na boisku zaledwie pół godziny. Otrzymał wtedy trzy mecze zawieszenia. (...) Niewiele zrobił w pierwszej połowie. W 67. minucie miał pierwszą wyraźną sytuację, w której zrobił wszystko dobrze, ale Aitor go zatrzymał. Lepiej wyglądał w końcówce drugiej połowy - czytamy w "Marce", która w dziesięciostopniowej skali dała Polakowi "szóstkę".

- Po dwóch meczach ze zwiększoną skutecznością pierwsze 45 minut Polaka było nieco za słabe. Nie radził sobie pilnowany przez dwóch obrońców. Jak zwykle dużo grał dla drużyny - stwierdzili dziennikarze katalońskiego "Sportu", którzy dali mu notę 5 w skali 1-10.

Inny znany dziennik pisze zaś o "fałszywych nadziejach" występu "Lewego".

- Oddanie przez niego pierwszego strzału po zaledwie pół minuty gry rozbudziło nadzieje na bramkowy wieczór. Fałszywe - podkreśla "Mundo Deportivo".

- Polak nie strzelił gola, bo jego bramka nie została uznana z powodu spalonego Ferrana. Wcześniej miał jeszcze wielką szansę po mocnym strzale, który wybił Aitor. Nie był w stanie powiększyć przewagi nad Benzemą. Utrzymał dwubramkową zaliczkę - napisał "AS".

Dla Lewandowskiego był to 41. mecz w tym sezonie. Jak na razie na swoim koncie ma 29 trafień i siedem asyst.