FC Barcelona "usunęła" Gaviego z listy zawodników. To pokłosie problemów klubu. Może być jeszcze gorzej

W połowie marca sprawa Gaviego została wyjaśniona na niekorzyść FC Barcelony. Przypomnijmy, że wobec klubu toczyła się sprawa dotycząca rejestracji hiszpańskiego zawodnika.

"Duma Katalonii" nie mogła pozwolić sobie na umieszczenie piłkarza w pierwszej drużynie ze względów finansowych. Sąd początkowo wydał klubowi stosowne zezwolenie, ale zdecydował się na uchylenie. Powodem był brak dostarczenia dokumentów w terminie, co opisywaliśmy TUTAJ.

Zarząd z Camp Nou ma nadzieję, że sytuację uda się jeszcze naprawić, ale sprawy nie wyglądają dobrze. Jeśli Gavi nie pojawi się na liście pierwszego zespołu do 30 czerwca bieżącego roku, to po zakończeniu sezonu będzie mógł odejść za darmo.

Teraz doszło do wymownego ruchu, ponieważ pomocnik zniknął z oficjalnej strony klubowej, na której przedstawiani są zawodnicy Xaviego. Formalnie Hiszpan nie jest piłkarzem La Liga.

Dziennikarze przypominają, że w przyszłym sezonie FC Barcelona musi obniżyć limity wynagrodzeń o 200 milionów euro. Może to zakończyć się odejściem między innymi Jordiego Alby, o czym przeczytacie TUTAJ.

"COPE" dodaje zaś, że kolejnym problemem "Dumy Katalonii" jest sprawa Negreiry. Tam nad zespołem ciąży kara od UEFA - w grę wchodzi wyrzucenie z europejskich rozgrywek na kilka lat.