Gareth Bale znów się bawi na ławce rezerwowych. Obserwował mecz przez lornetkę z papieru toaletowego [ZDJĘCIE]

Wczoraj Real Madryt pokonał na wyjeździe Granadę 2:1 (2:0) w 36. kolejce Primera Division. "Królewscy" są już o krok o zdobycia mistrzowskiego tytułu. Na dwie kolejki przed końcem mają cztery punkty przewagi nad drugą FC Barceloną.

Starcie w Grenadzie z ławki rezerwowych obserwował Gareth Bale. Walijczyk praktycznie nie ma żadnego udziału w marszu "Królewskich" po końcowy triumf w La Liga. W ostatnich pięciu spotkaniach nie pojawił się na boisku, zaś po restarcie rozgrywek na murawie łącznie spędził tylko 100 minut.

O Bale'u wciąż jest jednak głośno. 30-latek zwraca na siebie uwagę swoim zachowaniem na ławce rezerwowych. Tak było w przypadku starcia z Deportivo Alaves. Podczas spotkania z Granadą Walijczyk, któremu najwyraźniej dopisuje dobry humor, również dał o sobie znać.

Tym razem przyłożył rolkę papieru do oka i w ten sposób obserwował wydarzenia na boisku. Całą sytuację opisała "Marca".

- Bale kontynuuje swój szczególny występ na trybunach, a w międzyczasie na boisku grają jego koledzy z drużyny. W ubiegły piątek zakrył oczy maską. W Grenadzie obserwował grę za pomocą lornetki z papieru toaletowego. Niektórzy z obecnych na meczu zapewniają, że Bale nawet patrzy w przeciwną stronę niż toczy się grą. To pokazuje, że w tej chwili jest poza zespołem - czytamy.

- Należy pamiętać, że Bale ma umowę do czerwca 2022 roku i nie ma zamiaru opuszczać Realu. Chce wypełnić swój kontrakt w Madrycie, choć z takim podejściem wydaje się to skomplikowane - podkreślono.