Piękny gest Andrejczyk. Takie słowa po odpadnięciu z mistrzostw świata

Maria Andrejczyk niestety nie awansowała do finału lekkoatletycznych mistrzostw świata. Po eliminacjach wsparła jednak inną oszczepniczkę, która przeszła eliminacje. O czołowe lokaty spróbuje powalczyć Małgorzata Maślak-Glugla.
W Tokio Andrejczyk zanotowała największy dotychczasowy sukces w karierze. W 2021 roku została wicemistrzynią olimpijską.
Teraz przyjechała do stolicy Japonii w gorszej formie. W piątkowych eliminacjach osiągnęła w najlepszym rzucie 60,04 metra. To nie wystarczyło do awansu. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
Andrejczyk podkreśliła, że nie zamierza rozpaczać nad tym niepowodzeniem. Zdaje sobie sprawę z tego, że różnorakie problemy zdrowotne wpłynęły na jej dyspozycję.
- Nie będę uprawiać martyrologii, za długo jestem w sporcie, żeby tu teraz płakać. Trzeba odpocząć, organizmu nie da się oszukać. Wiemy z trenerem, co trzeba poprawić. Brakowało kilku rzeczy, w tym roku trenowałam ciężej niż w tamtym pod igrzyska. I co? I nic, rzucam gorzej - zaczęła Andrejczyk w rozmowie z TVP Sport.
- Mój układ nerwowy jest przeciążony, są rzeczy, które omówię z trenerem, z fizjo, z psychologiem. Jestem "przetrzepana" kontuzjami, wiem, że błędy wynikają też z dużej eksploatacji w młodym wieku. Jako 20-latka rzucałam 67 metrów. Ale chcę teraz trenować dalej, bo wiem, ile kontuzje mi zabrały. I zdaję sobie sprawę z tego, że w sportach rzucających, w tych naszych konkurencjach można dłużej kontynuować karierę - zaznaczyła.
Do finału w rzucie oszczepem awansowała za to Małgorzata Maślak-Glugla. Andrejczyk pochwaliła koleżankę z kadry oraz zachęciła do kibicowania w finale.
- Cieszę się, że Gosia weszła do finału, ma rewelacyjny sezon. To też mnie nakręca, jest dodatkowa motywacja, że na krajowym podwórku mam taką rywalkę. Będę trzymała za Gosię kciuki, miałam przyjemność z nią trenować w kadrze, to fantastyczna dziewczyna. Proszę, wszyscy trzymajcie za nią kciuki, bo ciężko na to zapracowała - dodała Andrejczyk.
Finał rzutu oszczepem odbędzie się w sobotę. Małgorzata Maślak-Glugla rozpocznie rywalizację o 14:05.