Uczestnik igrzysk olimpijskich zamordowany we własnym aucie. Nowe szczegóły ws. brutalnego zabójstwa

Kilka dni temu środowisko lekkoatletyczne obiegła wstrząsająca wiadomość. BBC Sports poinformowało o tragicznej śmierci uczestnika igrzysk olimpijskich, Benjamina Kiplagata.

Biegacz padł ofiarą napadu morderców w kenijskim mieście Eldoret. Ugandyjski sportowiec został znaleziony w swoim samochodzie.

Napastnicy mieli zaatakować Kiplagata nożem. Na ciele sportowca znalezione głębokie rany kłute, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Niedawno pojawiły się nowe szczegóły w sprawie brutalnego zabójstwa. Jak podał komendant lokalnej policji, Stephen Okal, funkcjonariusze zatrzymali podejrzanych o popełnienie przestępstwa.

W związku z zabójstwem Kiplagata aresztowano dwóch mężczyzn w wieku około 30 lat. Zatrzymano ich na obrzeżach Eldoret, miasta, w którym doszło do tragedii.

- Dwaj podejrzani to znani przestępcy, którzy terroryzują społeczeństwo. Jesteśmy na zaawansowanym etapie śledztwa i prawdopodobnie jutro skierujemy sprawę do sądu - mówił Okal w rozmowie z agencją "AFP".

Motyw działania sprawców pozostaje niejasny. Mimo to lokalna policja stwierdziła, że napastnicy chcieli porwać Kiplagata. Ostatecznie lekkoatleta uderzył samochodem w motocykl, na którym poruszali się mordercy.

- To prawdopodobnie sprowokowało ich do popełnienia tego brutalnego aktu - skomentował Okal.

Kiplagat był uczestnikiem igrzysk olimpijskich w 2008, 2012 i 2016 roku. Miał na swoim koncie starty na mistrzostwach świata. Specjalizował się w biegach na 3000 metrów.