Jasne słowa Cezarego Kuleszy. "Jeśli nie awansujemy, kontrakt Sousy zostaje automatycznie rozwiązany"

Niedawno w mediach pojawiały się informacje o możliwym zastąpieniu Portugalczyka przez Stanisława Czerczesowa. Na łamach naszego portalu Cezary Kulesza stanowczo zaprzeczył tym doniesieniom. Więcej o tym przeczytacie TUTAJ.

Teraz 59-latek pochwalił selekcjonera reprezentacji za ostatnie wyniki. Zwrócił jednak uwagę na zapis w jego umowie.

- Paulo Sousa z ostatnich pięciu meczów wygrał cztery i jeden zremisował - z Anglią w Warszawie. Dlatego naprawdę, nawet w moich myślach, nie ma i nie było tematu zmiany selekcjonera. Trener ma moje pełne zaufanie, kilka razy spotkaliśmy się, rozmawialiśmy. Mamy dobry kontakt - podkreślił Kulesza.

- Jeśli nie awansujemy na mistrzostwa świata, kontrakt Paulo Sousy zostaje automatycznie rozwiązany - kontynuował.

- Nie wybiegam jednak dalej w przyszłość. Czekamy na mecze marcowe. To wówczas będzie najpoważniejszy sprawdzian dla naszej reprezentacji i koncepcji, którą przyjął trener Sousa. W piłce nie da się wszystkiego zaplanować, ale wierzę, że jesteśmy w stanie powalczyć o udział w mistrzostwach świata - dodał prezes PZPN.

Podczas najbliższego zgrupowania biało-czerwonych czekają dwa spotkania. 12 listopada podopieczni Sousy zagrają na wyjeździe z Andorą. Trzy dni później podejmą reprezentację Węgier.