Karuzela nazwisk w Paryżu. Unai Emery na wylocie z PSG?

Przed dwumeczem Realu Madryt i PSG dużo mówiło się o tym, że trenerzy obu drużyn grają o swoją przyszłość. Zinedine Zidane, którego zespół przeżywał duży kryzys, walczył o pozostanie w Lidze Mistrzów, czyli o przedłużenie szansy na jakieś trofeum na koniec sezonu. Zaś Unai Emery, którego piłkarze rozbijali w Ligue 1 kolejnych przeciwników, po zeszłorocznej porażce z Barceloną liczył na zdecydowanie lepszą postawę w Champions League w tym sezonie.

Jak się okazało, z tego starcia zwycięski wyszedł francuski szkoleniowiec. W pierwszym meczu dokonał kluczowych zmian, które zapewniły Realowi zwycięstwo 3:1, zaś w rewanżu znakomicie przygotował swój zespół do utrzymania korzystnego rezultatu tej rywalizacji. W środowisku związanym z PSG panuje duże rozczarowanie postawą drużyny i jej szkoleniowca. W Paryżu szczerze wierzono, że drużyna, która rok temu nie obroniła czterobramkowej przewagi i odpadła - choć w kontrowersyjnych okolicznościach - z Barceloną, będzie w stanie odrobić straty z pierwszego meczu z Realem. Tak się jednak nie stało, a paryscy zawodnicy zagrali w rewanżowym starciu zdecydowanie poniżej oczekiwań.

To wszystko spowodowało nasilenie się pogłosek o rychłym zakończeniu współpracy PSG z Unaiem Emerym. Szkoleniowiec przed rewanżem zapowiadał, iż "Real nie zdaje sobie sprawy z tego, co czeka go w Paryżu", lecz słowa nie zmieniły się w czyny. Dlatego też władze klubu rozglądają się za nowym szkoleniowcem.

Zdaniem "L'Equipe" następcą Emery'ego może być Antonio Conte, który aktualnie jest szkoleniowcem Chelsea. Z kolei hiszpański "AS" donosi, że na liście kandydatów są takie nazwiska jak Carlo Ancelotti, Luis Enrique oraz Mauricio Pochettino. Przypomnijmy, że dwa dni temu "Marca" informowała, że marzeniem PSG jest Zinedine Zidane, o czym informowaliśmy TUTAJ. Jak widać, karuzela nazwisk została wprawiona w ruch. Najprawdopodobniej będzie się kręcić aż do końca sezonu.