Kibice Schalke polowali na własnych piłkarzy. Są nowe szczegóły. "Ty sk******nu! Wszyscy na niego"

Kibice Schalke polowali na własnych piłkarzy. Są nowe szczegóły. "Ty sk******nu! Wszyscy na niego"
Tim Rehbein / Xinhua / PressFocus
Drużyna Schalke 04 Gelsenkirchen spadła z Bundesligi. To spotkało się z wyjątkowo ostrą reakcją kibiców. Do mediów trafiły szczegóły polowania, jakie urządzono na zawodników.
Piłkarze Schalke 04 mają za sobą koszmarne miesiące. Kryzys w drużynie trwa od dłuższego czasu. Fatalna postawa na boisku sprawiła, że zespół z Gelsenkirchen zanotował bolesny spadek z Bundesligi.
Dalsza część tekstu pod wideo
Koszmarna forma piłkarzy rozwścieczyła fanów Schalke. Ci, już w zeszłym tygodniu w szokujący sposób zareagowali na relegację do 2. Bundesligi. Pod stadionem urządzili istne polowanie na zawodników. Piłkarze musieli wręcz uciekać przed swoimi kibicami.
Do mediów trafiły szczegóły tamtych wydarzeń. Dziennikarze dotarli do rozmów, jakie wówczas prowadzili fani na grupie na WhatsAppie.
- Urządzili polowanie na grupę około dziesięciu piłkarzy, nigdy nie widziałem, żeby ktoś biegał tak szybko. Mark Uth był na przodzie grupy i słyszałem tylko "Uth, ty sk******nu!", "Uth tam biegnie, wszyscy na niego!". Był tym, którego chcieli pobić najbardziej. Policja pojawiła się o wiele za późno. W tamtym momencie zwialiśmy i widzieliśmy tylko, że Ralf Fahrmann odjeżdżał samochodem w tym samym czasie. Wcześniej prawie płakał, gdy widział, co robią kibice. To wszystko było wręcz chore - relacjonował jeden z uczestników wydarzeń.
W czasie zadymy zniszczono auta piłkarzy. Pobici zostali niektórzy z zawodników i członków sztabu. Jednym z tych, których ucierpiał, był Amine Harit.
- Pozostał w klubowym busie i w pewnym momencie rozbił w nim szybę i krzyczał "Czego chcecie?!" do kibiców. Później go stamtąd wyprowadzili i także skopali - tak opisywał zdarzenia inny z fanów.
Spod stadionu zdołał uciec Suat Serdar. Na 24-latka zaczajono się jednak pod jego domem.
- Najpierw udało mu się uciec z kimś z ochrony i odjechał. Gdy znalazł się przed swoim domem mieli na niego czekać członkowie libańskiej mafii. Znów uciekł, ale dogonili go na autostradzie. Wtedy na szczęście był już jednak otoczony przez policję, więc Libańczycy zwiali - czytamy w kolejnej relacji.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz26 Apr 2021 · 09:06
Źródło: sport.pl

Przeczytaj również