Krzysztof Stanowski stanowczo o sytuacji Wisły Kraków. "Bez awansu deficyt finansowy będzie ogromny"

W trakcie styczniowego okienka transferowego Wisła Kraków nie próżnowała. Pod Wawel trafił między innymi Tachi, a o całym zaciągu z Hiszpanii szerzej pisaliśmy TUTAJ.

Tym samym "Biała Gwiazda" nadwyrężyła swój budżet. Jest on zdecydowanie większy niż w wypadku pozostałych zespołów Fortuna 1. Ligi, co zauważył także Krzysztof Stanowski.

Znany dziennikarz nie ma wątpliwości, że zasłużony klub nie może sobie pozwolić na brak awansu do Ekstraklasy. W przeciwnym razie drużynie grożą duże problemy finansowe.

- Ciekawe czy kibice Wisły Kraków są świadomi tego, co będzie się działo, jeśli ich klub w tym sezonie nie wywalczy awansu. Bo deficyt finansowy będzie ogromy - ocenił w programie "Stan Futbolu".

- Budżet płacowy Wisły wynosi 14-15 mln złotych w skali roku. Przypomina budżet ekstraklasowy - dodał Stanowski.

Na ten moment sytuacja Wisły jest dość trudna. Chociaż udało się wygrać ostatnie spotkanie z Resovią Rzeszów (więcej TUTAJ), to strata do 6. miejsca nadal wynosi 2 punkty. Należy przy tym dodać, że plasująca się tam Termalica rozegrała jeden mecz mniej.