Lewandowski tłumaczy się z wywiadu. "Mówię to, co myślę, a nie to, co ktoś chciałby usłyszeć" [VIDEO]

Wywiad Roberta Lewandowskiego, w którym Polak skarżył się, że wiosną nie czuł wsparcia ze strony klubu i chciał odejść z Bayernu, odbił się w Niemczech szerokim echem. Po wczorajszym meczu z Hoffenheim napastnik znów został zapytany o te słowa.

- Powiedziałem to, co czułem, i to, co miałem na sercu - stwierdził w pomeczowej rozmowie na antenie "Eleven Sports". - Jestem taki, że jak już mówię, to mówię to, co myślę, a nie to, co ktoś chciałby usłyszeć.

Polski napastnik wrócił myślami do czasu, gdy doskwierały mu kontuzje. - To były trudne miesiące. Ból był bardzo duży, musiałem walczyć z samym sobą. Na 99 procent to minęło i mogę już normalnie biegać i hamować bez bólu. To jest naprawdę bardzo fajne - ocenił.

Wczoraj Lewandowski nie wykorzystał pierwszego karnego. Bramkę zdobył po powtórzonej jedenastce. - Szczęście mi dopisało. Mogłem szybko wyciągnąć wnioski. Dlaczego nie wyszło mi za pierwszym razem? Źle zrobiłem, od razu wiedziałem, że źle zrobiłem - skomentował.

- Długo się rozkręcaliśmy, rywal grał dobrze w defensywie, bronił się większą liczbą zawodników. Jeśli o mnie chodzi, to kiedy napastnik gra przeciwko trzem środkowym obrońcom, to dostaje mało piłek i musi cierpliwie czekać na swoją szansę - powiedział.

Cały wywiad można obejrzeć poniżej:

Mateusz Jagniaciak25 Aug 2018 · 07:14

Źródło: Eleven Sports/sportowefakty.wp.pl

Lewandowski tłumaczy się z wywiadu. "Mówię to, co myślę, a nie to, co ktoś chciałby usłyszeć" [VIDEO]

Przeczytaj również

Dyskusja