Liverpool FC goni rekord United, cała liga goni Liverpool. To może być jeden z najlepszych sezonów w historii

Liverpool goni rekord United, cała liga goni Liverpool. To może być jeden z najlepszych sezonów w historii
MDI / Shutterstock.com
Wraca Jej Wysokość, Królowa Premier League. Dla kogo mistrzostwo Anglii, kto zagrozi duetowi Liverpool-Manchester City, w kim możemy upatrywać kandydata na odkrycie sezonu i dlaczego to sezon wyjątkowy dla polskich kibiców?
Zapewne można to pisać co roku, ale te rozgrywki Premier League naprawdę zapowiadają się na jedne z najlepszych w historii. I w czubie tabeli, i w jej środku, i wśród klubów typowanych do walki o utrzymanie. I dla polskich fanów. Zanim na boisko wybiegną piłkarze Arsenalu i Fulham, szukamy odpowiedzi na sześć kluczowych pytań na starcie sezonu. Równocześnie postanowiliśmy oszczędzić władzom angielskiej ekstraklasy złośliwości. Nie zapytaliśmy zatem: czy wreszcie zadziała VAR?
Dalsza część tekstu pod wideo

1. Czy Liverpool obroni tytuł?

Liverpool sięgnął po swoje pierwsze mistrzostwo Anglii od 30 lat. Teraz staje przed szansą wyrównania rekordu należącego do Manchesteru United i wygrania najcenniejszego, krajowego tytułu po raz dwudziesty.
Wydaje się wręcz niemożliwe, by podopieczni Juergena Kloppa byli w stanie powtórzyć, a nawet zbliżyć się do swoich ligowych osiągnięć (26 zwycięstw i 1 remis w pierwszych 27 meczach) z poprzedniego sezonu. Jeżeli przyjąć, że tzw. “cykl” każdej wielkiej drużyny trwa jednak od trzech do czterech lat, kibice “The Reds” mogą oczekiwać przynajmniej jeszcze jednych rozgrywek zakończonych spektakularnym sukcesem. Oczywiście pod warunkiem, że Liverpool rzeczywiście potwierdzi status jednego z najlepszych zespołów w najnowszej historii angielskiego futbolu.
Niektórzy upatrują potencjalnej słabości mistrzów Anglii w braku dopływu świeżej krwi. Do dnia startu nowego sezonu Premier League klub z Anfield dokonał jak na razie tylko jednego transferu. Co więcej, sprowadzony z Olympiakosu lewy obrońca, Konstantinos Tsimikas, ma stanowić raczej uzupełnienie, aniżeli wzmocnienie składu. Kibice Liverpoolu niezmiennie od kilku tygodni ściskają kciuki za powodzenie operacji pod tytułem “Thiago Alcantara”. Przyjście Hiszpana mogłoby okazać się wyczekiwanym, dodatkowym impulsem dla drużyny, która ani myśli osiadać na laurach po swoich dotychczasowych triumfach w kraju i Lidze Mistrzów.

2. Kto zbliży się do Liverpoolu i Manchesteru City?

Tylko jeden zespół w całej historii Premier League zakończył rozgrywki na trzecim miejscu w tabeli z mniejszą liczbą punktów, niż zrobił to Manchester United na finiszu ubiegłego sezonu. Głównym, jeśli nie jedynym rywalem Liverpoolu w rywalizacji o mistrzostwo, pozostaje bez wątpienia Manchester City. Już bez Davida Silvy i Leroya Sane, za to z Ferranem Torresem i Nathanem Ake. Za plecami dominującego na przestrzeni ostatnich dwóch sezonów duetu czai się jednak peleton pościgowy.
Czy United będzie w stanie przenieść imponującą dyspozycję (14 kolejnych spotkań bez porażki) z drugiej połowy ostatnich rozgrywek na pełen sezon? Czy potężnie - Kaiem Havertzem, Timo Wernerem, Benem Chilwellem, Hakimem Ziyechem i Thiago Silvą - wzmocniona Chelsea znajdzie równowagę między atakowaniem a bronieniem? Czy Jose Mourinho - ze zdrowymi napastnikami - przywróci Tottenham do ścisłej czołówki? I wreszcie: czy Mikel Arteta pomoże Arsenalowi przekuć dobrą formę pucharową na rozgrywki ligowe?
To nadal może być sezon przejściowy dla każdego z wymienionych wyżej klubów tzw. “wielkiej szóstki”. Każdy z nich będzie jednak liczył przynajmniej na skrócenie dystansu do Liverpoolu i Manchesteru City. A w przypadku nadarzającej się okazji po cichu może nawet na sprawienie sensacji.

3. Co wniesie Marcelo Bielsa?

Premier League pamięta wyczekiwane debiuty trenerów. Jose Mourinho przychodził latem 2004 roku do Chelsea jako świeżo upieczony zdobywca Pucharu Europy, który sam określił siebie mianem “wyjątkowego”. Carlo Ancelotti i Pep Guardiola debiutowali w największej lidze świata jako dwukrotni triumfatorzy Ligi Mistrzów. Juergen Klopp obejmował Liverpool jako najbardziej kultowa postać wśród szkoleniowców w europejskim futbolu.
Można zaryzykować stwierdzenie, że pierwszy mecz w angielskiej ekstraklasie żadnego z powyższych trenerów nie był oczekiwany jednak z taką ciekawością, jak w przypadku Marcelo Bielsy. Argentyńczyk to prawdopodobnie największy myśliciel piłki nożnej na całym globie. Inspirator wielu spośród najlepszych szkoleniowców na świecie. Stosownie, wracające do elity po 16-letniej przerwie Leeds United, przywita się ponownie z Premier League wyjazdowym spotkaniem na Anfield. To Klopp jako pierwszy uściśnie dłoń i zapewne mocno przytuli się do Marcelo Bielsy.
Nie ma drugiego tak dużego miasta w Europie jak Leeds, które równie długo czekało, aż jego klub piłkarski znowu zagra w najwyższej klasie rozgrywkowej. Czy pod wodzą Bielsy beniaminek wstrząśnie ligowymi rozgrywkami za sprawą odważnej gry? A może skończy się spektakularnym fiaskiem i odejściem Argentyńczyka w trakcie sezonu? Czas zaspokoić ciekawość.

4. Czy ktoś zagrozi “wielkiej szóstce”?

Leicester City zostało na koniec poprzedniego sezonu pierwszym zespołem od czterech lat, który wdarł się do tradycyjnej “wielkiej szóstki” Premier League. Ostatnią drużyną, która dokonała podobnej sztuki dwa razy z rzędu, był Everton w rozgrywkach 2012/2013 oraz 2013/2014. Wydaje się, że właśnie w Leicester, Evertonie oraz Wolverhampton można upatrywać najpoważniejszych kandydatów do ponownego zagrożenia najbogatszym klubom w angielskiej elicie. Pod wodzą Carlo Ancelottiego zbroją się zwłaszcza “The Toffees”. Linię pomocy ekipy z Goodison Park wzmocnili w ostatnich dniach Brazylijczyk Allan z Napoli, Kolumbijczyk James Rodriguez z Realu Madryt oraz Francuz Abdoulaye Doucoure z Watfordu.
“Wilki” zaś pobiły klubowy transferowy, sprowadzając do siebie rewelacyjnego, nastoletniego Portugalczyka Fabio Silvę z FC Porto. Podczas gdy reszta stawki będzie mieć jedno oko na zapewnieniu sobie możliwie jak najwcześniej utrzymania w lidze, Leicester, Everton oraz Wolves powinna interesować wyłącznie górna połowa tabeli.

5. Kto zostanie odkryciem sezonu?

Kevin De Bruyne i Trent Alexander-Arnold zgarnęli w tym tygodniu nagrody Angielskiego Związku Piłkarzy Zawodowych dla odpowiednio: najlepszego zawodnika i najlepszego młodego gracza sezonu 2019/2020 w Premier League. Na powtórzenie osiągnięcia tego drugiego będą mieć nadzieję zarówno kolejne wschodzącego talenty brytyjskiego futbolu, jak i nowo przybyli na Wyspy piłkarze.
Mason Greenwood oraz Phil Foden zostali przedwcześni odesłani do domów z wrześniowego zgrupowania reprezentacji Anglii po złamaniu zasad bezpieczeństwa. Dla obu graczy rozpoczynający się sezon może jednak okazać się przełomowym. Takim, w którym staną się jeśli nie liderami, to przynajmniej kluczowymi zawodnikami swoich zespołów. Podobne nadzieje żywi również Bukayo Saka w Arsenalu. Na więcej szans gry będą też liczyć wychowankowie Liverpoolu: Curtis Jones i Neco Williams.
Mocnego wejścia do największej ligi świata można z kolei spodziewać się po wspomnianych wcześniej Ferranie Torresie w Manchesterze City, Kaiu Havertzie w Chelsea czy wreszcie Fabio Silvie w Wolverhampton, a także francuskim środkowym obrońcy Arsenalu - Williamie Salibie, o czym pisaliśmy wczoraj w tym miejscu.

6. Ilu Polaków może liczyć na regularną grę?

30-letni Mateusz Klich nie będzie najstarszym polskim zawodnikiem, który zadebiutuje w Premier League. W chwili swojego pierwszego występu w angielskiej ekstraklasie więcej lat mieli Zbigniew Kruszyński, Piotr Świerczewski, Artur Boruc czy Marcin Wasilewski.
Dla Klicha rozpoczynający się sezon będzie prawdziwym sprawdzianem umiejętności w uważanej za najbardziej wymagającą lidze świata. Tymczasem zarówno Łukasz Fabiański, Kamil Grosicki, jak i Jan Bednarek będą mieli coś do udowodnienia. Bramkarz West Hamu celuje w powrót do najwyższej formy po nienajlepszym poprzednim sezonie. Skrzydłowy West Bromu spróbuje raz jeszcze pokazać, że poziom Premier League nie jest dla niego za wysoki. Wreszcie środkowy obrońca Southampton będzie starał się wygrać rywalizację o miejsce w składzie lub stworzyć parę stoperów ze sprowadzonym z Realu Valladolid, 21-letnim i - co ważne - lewonożnym Mohammedem Salisu.
W szerokiej kadrze pierwszego zespołu Leeds United znajduje się także środkowy pomocnik polskiej młodzieżówki, 19-letni Mateusz Bogusz. On jednak prawdopodobnie uda się na wypożyczenie do Championship.
***
13.30. Siadamy głęboko w fotelu, zapinamy pasy i startujemy. Na start derby Londynu z udziałem piłkarzy Arsenalu i Fulham. Wasza Wysokość, tęskniliśmy.
***
W tym miejscu przeczytasz o możliwym końcu Davida de Gei w roli bramkarza numer jeden United.
Tutaj z kolei dowiesz się, który nowicjusz może w nowym sezonie najbardziej błyszczeć w Premier League.

Przeczytaj również