Liverpool. Klopp nie wytrzymał po meczu z Arsenalem. Niemiec może wyciągnąć konsekwencje wobec Mohameda Salaha

W minionej kolejce Premier League Liverpool zremisował z Arsenalem 2:2 (1:2). Jednym z bohaterów "The Reds" został Mohamed Salah, który strzelił gola kontaktowego.

Egipcjanin miał jednak doskonałą okazję do tego, aby mecz zakończyć z przynajmniej dwoma trafieniami na koncie. W 52. minucie wykonywał rzut karny, ale wyraźnie się pomylił.

Tym razem skrzydłowy uderzył obok słupka bramki Aarona Ramsdale'a. Co więcej, zmarnował drugą "jedenastkę" z rzędu, gdyż przeciwko Bournemouth (0:1) posłał piłkę w trybuny.

Taka nieskuteczność Salaha wzbudziła uzasadnione obawy Juergena Kloppa. Niemiec zapowiedział już, że zajmie się tym tematem. Nie można wykluczyć, że niebawem 30-latek zostanie odsunięty od egzekwowania rzutów karnych.

- Na pewno się tym zajmiemy, ale nie tutaj - podkreślił trener Liverpoolu na konferencji prasowej.

W bieżącym sezonie Egipcjanin zdobył 24 bramki i zanotował 11 asyst. Trzy z tych trafień były efektem rzutów karnych.