Luka Modrić nie wykorzystał rzutu karnego! Planowe wygrane faworytów w eliminacjach mundialu [WIDEO]

Luka Modrić nie wykorzystał rzutu karnego! Planowe wygrane faworytów w eliminacjach mundialu [WIDEO]
Sipa / PressFocus
Reprezentacje Chorwacji, Rosji, Słowenii i Estonii sięgnęły po komplet punktów w piątkowych meczach grup E i H w europejskiej strefie eliminacji do przyszłorocznego mundialu.
Liderujący w grupie H Chorwaci zwyciężyli na wyjeździe 3:0 ostatnią w stawce reprezentację Cypru.
Dalsza część tekstu pod wideo
Pierwszy gol spotkania był dziełem weteranów. W doliczonym czasie gry do pierwszej połowy zawodów do siatki, po świetnym podaniu Luki Modricia, trafił Ivan Perisić.
Modrić nie wykorzystał następnie rzutu karnego, zanim wygraną ekipy Zlatko Dalicia uczynili bardziej okazałą 19-letni Josko Gvardiol oraz Marko Livaja.
Tyle samo punktów co Chorwacja ma niezmiennie reprezentacja Rosji. Podopieczni Walerija Karpina w najniższych możliwych rozmiarach pokonali w Kazaniu innego uczestnika tegorocznych finałów EURO 2020 - Słowację.
Nasi południowi sąsiedzi praktycznie stracili szanse na wyjazd do Kataru, a o ich przegranej przesądziła samobójcza bramka autorstwa Milana Skriniara.
Na trzecie miejsce w tabeli tej samej grupy wskoczyła tymczasem reprezentacja Słowenii, która wysoko ograła na wyjeździe Maltę aż 4:0.
Na listę strzelców wpisali się m.in. Josip Ilicić z Atalanty (dwukrotnie) oraz 18-letni napastnik Salzburga, Benjamin Sesko.
Największych emocji spośród piątkowych meczów eliminacji mistrzostw świata dostarczyła konfrontacja w grupie E pomiędzy Czechami a Walią.
Kibice zgromadzeni na stadionie Slavii Praga obejrzeli aż cztery gole. Oba zespoły obejmowały prowadzenie. Żaden nie potrafił jednak go utrzymać. Pluć w brodę mogli sobie zwłaszcza Walijczycy, którzy na początku drugiej połowy zawodów sami strzelili sobie kuriozalnego gola, o którym piszemy osobno TUTAJ.
Na szczęście dla Wyspiarzy ostatnie tego wieczoru słowo należało do nich. Remis zapewniła im bramka autorstwa Daniela Jamesa.
Czesi i Walijczycy pozostają bez realnych szans na bezpośredni awans do najbliższego mundialu. W tabeli grupy E z dużą przewagą prowadzą Belgowie. Dzisiejsi rywale walczą za to o start w barażach i mają po dzisiejszym spotkaniu po tyle samo punktów. Lepszym bilansem w dwumeczu mogą pochwalić się Walijczycy (1:0, 2:2), którzy rozegrali na dodatek dotychczas o jeden mecz mniej.
W drugim dzisiejszym spotkaniu tej grupy z pierwszej wygranej w trwających eliminacjach cieszą się Estończycy, którzy pokonali u siebie reprezentację Białorusi.

Przeczytaj również