Łukasz Piszczek definitywnie żegna się z Borussią Dortmund. Jego były agent przekazał stanowisko piłkarza

Niedawno były reprezentant Polski w programie "Bundestalk" oficjalnie zapowiedział, że po sezonie wróci do rodzinnych Goczałkowic. Mimo to było jeszcze sporo spekulacji na temat jego przyszłości.

Później poważnej kontuzji doznał jednak Mateu Morey. Nie jest tajemnicą, że Borussia próbowała namówić Piszczka do zmiany zdania. Na temat przedłużenia kontaktu mówił chociażby Mateusz Borek.

Komentator podczas transmisji z finałowego spotkania Pucharu Niemiec poinformował jednak, że to ostatni mecz Polaka w tych rozgrywkach. Takie wieści przekazał mu były agent piłkarza.

- Oglądamy ostatni mecz Łukasza Piszczka w Pucharze Niemiec. Tak jak powiedział na antenie "Bundestalku", on kończy grę w Borussii, podjął definitywną decyzję - powiedział Borek.

- Dostałem właśnie informację od Bartka Bolka, wieloletniego menadżera Łukasza. Powiedział: "Bez szans, nie przekonają go, jadę do Dortmundu na ostatni mecz w sezonie". Wszystko jest już jasne - dodał.

- Jest pewne, że na meczach Goczałkowic, czy u siebie, czy na wyjeździe, będzie dobra frekwencja. Każdy będzie chciał jeszcze zobaczyć Łukasza na boisku - zakończył