Media: Graham Potter może pobić rekord świata. Wystarczy, że Chelsea go zwolni

Potter pracuje w Chelsea od września ubiegłego roku. Zastąpił na stanowisku zwolnionego Thomasa Tuchela.

Na razie efekty pracy 47-latka na Stamford Bridge są mizerne. Chelsea wygrała tylko jedno z ostatnich jedenastu spotkań. W tabeli Premier League zajmuje dopiero dziesiąte miejsce. W dodatku przegrała pierwszy mecz z Borussią Dortmund w 1/8 finału Ligi Mistrzów.

Dziennik "The Telegraph" twierdzi, że władze klubu powoli tracą cierpliwość do Anglika. Gazeta twierdzi, że Potter usłyszał ultimatum od szefów. Jeśli "The Blues" nie wygrają z Leeds i Borussią, to szkoleniowiec zostanie zwolniony.

Przedwczesne rozwiązanie pięcioletniego kontraktu z Potterem byłoby dla Chelsea bardzo kosztowne. "The Mirror" twierdzi, że w przypadku zwolnienia angielski szkoleniowiec mógłby otrzymać odprawę wynoszącą nawet 50 mln funtów. Zdaniem dziennika byłby to światowy rekord w tej konkurencji.

Chelsea wyłożyła duże pieniądze na samo zatrudnienie Pottera. Wykupiła go z Brighton za 22 mln funtów. Zatrudniła też pięciu wskazanych przez niego asystentów.

Chelsea kolejny mecz rozegra w najbliższą sobotę. Na Stamford Bridge zagra z Leeds United.