Niecodzienna sytuacja na mundialu. Piłkarz wyszedł na boisko i nagle zniknął ze składu

Niecodzienna sytuacja na mundialu. Piłkarz wyszedł na boisko i nagle zniknął ze składu
Adil Benayache/Pressfocus
Belgia rywalizuje z Marokiem w drugim meczu mistrzostw świata. Już na początku tej rywalizacji doszło do niecodziennych wydarzeń.
Dalsza część tekstu pod wideo
Mecz między słupkami Maroka miał rozpocząć Yassine Bounou. 31-letni bramkarz od lat jest pewnym punktem swojej drużyny.
Bounou w poprzedniej kolejce rozegrał 90 minut przy okazji rywalizacji z Chorwacją. Udało mu się wówczas zachować czyste konto, a Maroko wywalczyło remis 0:0.
Dziś Bounou znów znalazł się w pierwszym składzie opublikowanym przez Maroko. Co więcej, zawodnik Sevilli wyszedł na murawę razem z drużyną, aby zaśpiewać hymn.
W ostatniej chwili doszło jednak do zmiany z niewyjaśnionych powodów. Bounou nagle zszedł z boiska, a do oficjalnego zdjęcia pozował już jego zmiennik, Munir Mohamedi.
To Munir rozpoczął również mecz między słupkami. Nie wiadomo, dlaczego Marokańczycy w ostatniej chwili zdecydowali się na roszadę bramkarzy. Być może u Bounou odezwały się problemy zdrowotne.
Maroko mimo braku podstawowego bramkarza wygrało z Belgią 2:0. Obszerne podsumowanie spotkania możecie przeczytać TUTAJ.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos27 Nov 2022 · 15:03
Źródło: własne

Przeczytaj również