Pierre-Emerick Aubameyang jedną z nadziei FC Barcelony. "Valencia czuje przed nim respekt"

W niedzielę FC Barcelona zmierzy się z Valencią w jednym z hitów hiszpańskiej ekstraklasy. Kibice "Dumy Katalonii" obawiają się przede wszystkim kolejnej serii zmarnowanych sytuacji, przez które pucharowy starcie z Napoli zakończyło się wynikiem 1:1. Więcej o tym meczu przeczytacie TUTAJ.

W czwartek najgorzej pod bramką Włochów radził sobie Ferran Torres, regularnie pudłujący w dogodnych okazjach. Dziennikarz Gabriel Sans zauważa, że Hiszpan wcale nie musi być główną bronią Barcelony w nadchodzącym starciu z Valencią.

Jego zdaniem na uwagę zasługuje dorobek bramkowy Pierre'a-Emericka Aubameyanga. Chociaż Gabończyk nie trafił jeszcze do siatki w barwach katalońskiego klubu, to grał przeciwko "Nietoperzom" za czasów swojego pobytu w Arsenalu.

"Kanonierzy" w 2019 walczyli z Valencią o awans do półfinału Ligi Europy. Starcie na Estadio Mestalla zakończyło się zwycięstwem londyńczyków 4:2 - Aubameyang strzelił trzy gole i niemal w pojedynkę zapewnił swojej drużynie awans do kolejnej rundy.

Gabriel Sans twierdzi, że pamięć o tamtym spotkaniu wciąż jest żywa w szeregach klubu z Walencji. Piłkarze Jose Bordalasa czują respekt przed Gabończykiem, co może być jedną z nadziei FC Barcelony na osiągnięcie dobrego wyniku podczas niedzielnego starcia.

Jeśli "Duma Katalonii" wygra najbliższe spotkanie, przeskoczy Atletico Madryt i rozgości się na czwartym miejscu w tabeli La Liga.