Ależ słowa Amorima. Nie wytrzymał po kompromitacji Man United [WIDEO]

Ależ słowa Amorima. Nie wytrzymał po kompromitacji Man United [WIDEO]
IMAGO / pressfocus
To był jeden z najdziwniejszych wywiadów w historii angielskiej piłki. Tuż po porażce z Grimsby Ruben Amorim wyglądał, jakby miał dość. Szkoleniowiec nie znalazł żadnego usprawiedliwienia dla gry Manchesteru United.
Jeszcze w sierpniu Manchesterowi United został tylko jeden puchar. "Czerwone Diabły" nie weszły do żadnych rozgrywek międzynarodowych, a na własnym polu skompromitowały się z Grimsby. Ekipa Rubena Amorima przegrała z czwartoligowcem w Carabao Cup i odpadła już w II rundzie. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Dalsza część tekstu pod wideo
Przedstawiciele Premier League zostali wyeliminowani dopiero po rzutach karnych, jednak o przypadku nie ma mowy. Grimsby już w pierwszej połowie wyszło na dwubramkowe prowadzenie, faworyt zdołał wyrównać dopiero w samej końcówce spotkania. Konkurs jedenastek rozstrzygnął jednak mecz na korzyść zespołu z League Two.
Głos po tym kompromitującym starciu zabrał Ruben Amorim. Portugalczyk przyznał, że awans utracony po rzutach karnych nie miał dla Manchesteru United żadnego znaczenia. Drużyna zaprezentowała się fatalnie.
- Wygrała lepsza drużyna. Ale to drużyna z czwartej ligi. Trzeba wygrywać mecze. Nie możemy pokazywać takiej formy. Myślę, że osiągamy pewien limit - stwierdził, cytowany przez MEN.
- Uważam, że dzisiaj moi zawodnicy bardzo wyraźnie powiedzieli, czego chcą. Co to oznacza? Dobrze wiecie. Nie ma znaczenia, że przegraliśmy w rzutach karnych. Futbol był dziś sprawiedliwy. Lepsi wygrali - dodał.
- Przepraszam kibiców. Chciałbym powiedzieć teraz jakieś mądre i ważne rzeczy. Ale nie mam nic do powiedzenia. Nic. Czasami to największy problem - widzę te same błędy i nie mam nic do powiedzenia. Czasami coś trzeba zmienić, a nie zamierzam zmienić 22 zawodników - podsumował Amorim.
Dziennikarze i kibice na Wyspach koncentrują się przede wszystkim na słowach Portugalczyka dotyczących postawy piłkarzy. Uważają oni, że szkoleniowiec dał do zrozumienia, że zawodnicy się od niego odwrócili.
Kontrakt Amorima obowiązuje do 30 czerwca 2027 roku. Trener punktuje ze średnią 1,33 na mecz.
Jan - Piekutowski
Jan PiekutowskiDzisiaj · 07:21
Źródło: Manchester Evening News

Przeczytaj również