Araujo wyjechał do Tel Awiwu. Zaskakująca podróż zawodnika Barcelony

Ronald Araujo pełnił bardzo ważną rolę w tym sezonie Barcelony. Stoper regularnie występował w pierwszym składzie, dziesięć meczów rozpoczynał jako kapitan. Teraz jest jednak niedysponowany.

Zawodnik zmaga się z problemami natury mentalnej. Klub postanowił nie bagatelizować sprawy i przychylił się do wniosku Urugwajczyka, który poprosił o urlop. Daty powrotu nie wyznaczono, co opisywaliśmy TUTAJ.

Araujo nie zagrał w trzech spotkaniach ligowych z rzędu i na ten moment nie wiadomo, kiedy znów będzie do dyspozycji Hansiego Flicka. Wiadomo natomiast, że 26-latek wyjechał do Tel Awiwu.

Z najnowszych informacji wynika, że Araujo wybrał stolicę Izraela na miejsce swojej podróży religijno-kulturalnej. Piłkarz szuka duchowego odrodzenia, chce wrócić silniejszy.

Decyzja piłkarza może wyglądać na zaskakującą. Izrael pozostaje w stanie wojny z Palestyną. Jest powszechnie krytykowany za zbrodnie dokonywane w Strefie Gazy.

Kontrakt Urugwajczyka z "Blaugraną" obowiązuje do 30 czerwca 2031 roku. Portal Transfermarkt wycenia defensora na 35 mln euro.