Arsenal FC. David Luiz złożył samokrytykę. "Zawiodłem. Porażka z Manchesterem City to moja wina"

David Luiz wziął na siebie odpowiedzialność za porażkę Arsenalu z Manchesterem City (0:3). - To wyłącznie moja wina - uważa brazylijski obrońca.
Luiz nie był pierwszym wyborem Mikela Artety. Brazylijczyk wszedł na boisko po 24 minutach gry. Wypadł fatalnie: kiepsko bronił, a na początku drugiej połowy wyleciał z boiska z powodu czerwonej kartki.
Gorzkich słów Luizowi nie szczędzili Gary Neville i Jamie Carragher. Sam piłkarz też jest świadomy swoich błędów.
- Porażka nie jest winą drużyny, lecz wyłącznie moją. W wielu przypadkach podjąłem złe decyzje. Zapłacili za nie wszyscy. Moi koledzy zagrali bardzo dobrze. Ja zawiodłem - przyznał Luiz.
Kontrakt Brazylijczyka z Arsenalem obowiązuje tylko do końca czerwca. Dalsze losy doświadczonego piłkarza na razie nie są znane. Nie wiadomo nawet, czy 33-latek dokończy w barwach "Kanonierów" obecne rozgrywki.
- To ma duży wpływ na moją grę. W ciągu dwóch poprzednich miesięcy powinienem podjąć decyzję, czy zostaję w Arsenalu, czy nie. Nie zrobiłem tego. To był błąd, ale nie traktuję tego jako wymówki - stwierdził Luiz.
Brazylijczyk w tym sezonie wystąpił w 33 meczach Arsenalu we wszystkich rozgrywkach. Strzelił w nich dwa gole i zaliczył jedną asystę.