Arsenal. "Kupiłem go, gdy nikt w niego nie wierzył". Arteta rozbroił dziennikarzy na konferencji

Z Artetą nie da się nudzić - opiekun wicemistrzów Anglii słynie z ciekawych cytatów dla mediów, jest też znany z bardzo energicznego i głośnego przeżywania meczów przy linii bocznej. Choć w środowym meczu przeciwko Brentford w Pucharze Ligi (1:0) był akurat spokojniejszy, to wzbudził emocje tym, co powiedział po ostatnim gwizdku.

Na konferencji prasowej Artetę zapytano o jakość Aarona Ramsdale'a. Podstawowy dotąd bramkarz Arsenalu nie grał w dwóch ostatnich meczach, zamiast niego między słupkami pojawił się pozyskany w sierpniu David Raya. Ramsdale wrócił do składu na Brentford.

Spisał się doskonale, bo dzięki jego kilku interwencjom Arsenal zachował czyste konto i awansował dalej. A nawet jeśli "Rams" nie był w stanie zatrzymać piłki, to pomagał mu Jakub Kiwior, którego interwencję zobaczycie TUTAJ.

Arteta nie odpowiedział jednak wprost na pytanie o jakość bramkarza. Zamiast tego wdał się w drobną polemikę z dziennikarzami.

- Nie sądzę, że jestem tym, który powinien odpowiedzieć na pytanie o jakość Aarona, bo to ja jestem osobą, która kupiła go, gdy nikt w niego nie wierzył - wypalił, nawiązując do transferu golkipera z lata 2021 r., kiedy to Ramsdale niespodziewanie trafił do Arsenalu po zanotowaniu spadku z ligi w barwach Sheffield Utd.

Aaron Ramsdale zebrał w angielskich mediach pozytywne recenzje za grę z Brentford. Błysnął szczególnie, gdy instynktownie sparował piłkę na słupek.