Bayern. Robert Lewandowski zdradził, co myślał, gdy nie mógł strzelić gola Augsburgowi. "Nie byłem zły"

Mecz z Augsburgiem długo nie przebiegał po myśli Lewandowskiego. Polak miał kilka dobrych szans do strzelenia goli, ale rewelacyjnie bronił Rafał Gikiewicz.

- Podczas meczu nie byłem zły, ale rozczarowany. Zadawałem sobie pytanie, dlaczego nie mogę strzelić gola - stwierdził Lewandowski.

Polak trafił do siatki dopiero w ostatniej akcji całego sezonu. Jego bilans w edycji 2020/21 jest obłędny - 41 goli strzelił przecież w zaledwie 29 spotkaniach!

- Brak mi słów. Próbowałem strzelić przez 90 minut, próbowałem wszystkiego i zrobiłem to w 90 minucie. Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy - przyznał kapitan reprezentacji Polski.

- Widziałem, że Leroy będzie strzelał, więc po prostu spodziewałem się dobitki. Oczywiście chciałem strzelić wcześniej, ale wiedziałem, że w pewnym momencie nadejdzie ta szansa. Dziękuję również kolegom z drużyny, że próbowali wszystkiego - dodał Lewandowski.

Polak został oczywiście królem strzelców Bundesligi. To jego czwarty tytuł z rzędu. Nikt przed nim w Bundeslidze nie mógł pochwalić się takim osiągnięciem.