Borek skrytykował słowa Bońka. "Gdyby na czele PZPN stał człowiek z korporacji, to mógłbym to zrozumieć"

Borek skrytykował słowa Bońka. "Gdyby na czele PZPN stał człowiek z korporacji, to mógłbym to zrozumieć"
MediaPictures.pl / shutterstock.com
Mateusz Borek na antenie programu "Misja Futbol" w krytycznych słowach odniósł się do niedawnych słów Zbigniewa Bońka.
Prezes PZPN na łamach "Przeglądu Sportowego" stwierdził, że Robert Lewandowski nie powinien publicznie krytykować stylu gry reprezentacji Polski.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Co to da, gdy rzuci mocną opinię do dziennikarzy? Lepiej, żeby swoje napięcie rozładował w szatni, a do kamery wypowiedział się z pokorą, dyplomatycznie - mówił.
Do tych słów odniósł się w trakcie "Misji Futbol" Borek.
- Gdyby na czele PZPN stał człowiek z korporacji to bym to mógł zrozumieć. Ale Zbyszek, który zawsze miał dużo do powiedzenia i to rzeczy, które nie zawsze podobały się władzy... - komentował.
Ekspert stwierdził także, że jego zdaniem w meczach z Łotwą i Macedonią Północną powinniśmy zagrać dwójką napastników.
- Nie wyobrażam sobie, żebyśmy nie wyszli duetem Lewandowski - Milik. Ta dwójka zna się, dobrze ze sobą współpracuje - ocenił.
Według niego, na lewej obronie powinniśmy zobaczyć Artura Jędrzejczyka, a walkę o miejsce na prawej stronie powinni toczyć Bartosz Bereszyński i Tomasz Kędziora.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Ziętarek07 Oct 2019 · 11:15
Źródło: Misja Futbol

Przeczytaj również