Co wymyślił gracz Motoru? Jest potencjał na światowy viral [WIDEO]

W niedzielę Motor Lublin pokonał u siebie Arkę Gdynia w pierwszej kolejce PKO BP Ekstraklasy. Rywalizacja zakończyła się wynikiem 1:0.

Bohaterem gospodarzy został Mbaye Ndiaye. 21-latek rozegrał pełny wymiar minut i znacząco przyczynił się do wygranej swego zespołu.

Senegalczyk zdobył jedyną bramkę podczas meczu. W 50. minucie wykorzystał podanie Bartosza Wolskiego i trafił do siatki.

O Ndiaye jest głośno nie tylko za sprawą strzelonego gola. Jeszcze na samym początku spotkania piłkarz podszedł do wykonania rzutu z autu i wytarł mokrą futbolówkę w znacznik chłopca od podawania piłek, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Nie była to jedyna kuriozalna sytuacja z udziałem Senegalczyka. Do kolejnej z nich doszło pod koniec rywalizacji - w 90. minucie.

21-latek walczył o piłkę na połowie rywali. W pewnym momencie, znajdując się kilka metrów od pola karnego Arki, oddał heroiczne uderzenie przewrotką, które poleciało w kierunku linii bocznej boiska.