Dramat Nsame. Tyle ma pauzować napastnik Legii

Dramat Nsame. Tyle ma pauzować napastnik Legii
Pawel Bejnarowicz / pressfocus
Jean-Pierre Nsame nie pomoże Legii Warszawa w najbliższym czasie. Portal Goal.pl przekonuje, że napastnik doznał poważnej kontuzji. Wrócić ma dopiero w drugiej połowie bieżącego sezonu.
Jean-Pierre Nsame odżył pod wodzą Edwarda Iordanescu. Kameruńczyk wystąpił w 12 meczach, zdobył sześć bramek i zanotował asystę. Był uważany nie tylko za najlepszego strzelca, ale też jednego z najlepszych zawodników Legii.
Dalsza część tekstu pod wideo
Dobra dyspozycja doświadczonego napastnika została jednak dramatycznie przerwana. W spotkaniu z Cracovią (1:2) złapał on groźny uraz, który opisywaliśmy TUTAJ. Teraz spływają pierwsze konkrety.
Według portalu Goal.pl napastnik zerwał ścięgno Achillesa. Tym samym ma pauzować nawet sześć miesięcy. Do gry wróciłby w okolicach marca 2026 roku.
Oczywiście trzeba poczekać na oficjalne komunikaty, ale obecnie sytuacja dla Nsame i Legii wygląda fatalnie. Warto przy tym dodać, że Kameruńczyk miał już problemy ze ścięgnem Achillesa. Pauzował od maja do grudnia 2021 roku, gdy był związany z BSC Young Boys.
- Nsame prawdopodobnie nie będzie dostępny dla nas przez długi czas. Co z transferem nowego napastnika? Dopiero skończył się mecz, potrzebuję trochę czasu - stwierdził Iordanescu, cytowany przez Pawła Gołaszewskiego.
Na ten moment, jeśli chodzi o napastników, do dyspozycji Rumuna pozostają Migouel Alfarela, Mileta Rajović oraz Ilia Szkurin. Szkopuł w tym, że, jak podawał Mateusz Borek, Legia poważnie myślała o sprzedażach Szkurina oraz Alfareli. Czas pokaże, czy te plany zostaną błyskawicznie zrewidowane.
Jan - Piekutowski
Jan PiekutowskiWczoraj · 07:18
Źródło: Goal.pl

Przeczytaj również