Haditaghi kompletnie odleciał. Nie do wiary, do czego porównał Cracovię

W sobotę Pogoń wygrała na boisku z Cracovią 2:1. Do przerwy "Portowcy" przegrywali, ale w drugiej połowie losy spotkania odwrócili Kamil Grosicki oraz Paul Mukairu.

Na trybunach stadionu w Szczecinie doszło do spotkania Alexa Haditaghiego oraz Mateusza Dróżdża. Prezes Cracovii został zaproszony przez właściciela "Portowców", ale na trybunach odmówił podania mu ręki.

W efekcie został wyproszony z loży honorowej. Haditaghi po raz kolejny zaatakował oficjeli "Pasów" w mediach społecznościowych. Dróżdża nazwał wręcz śmieciem, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Cracovia odpowiedziała zdecydowanym oświadczeniem (więcej TUTAJ). Spotkało się ono z bardzo ostrą reakcją Haditaghiego, który kompletnie stracił nad sobą panowanie.

- Wow, to brzmi jak oficjalny komunikat prasowy rządu Izraela lub Sił Obronnych Izraela, który najpierw atakuje ludzi, a potem upiera się, że to on jest ofiarą i ma prawo się bronić - stwierdził Haditaghi.

- Za każdym razem ten sam scenariusz: agresja, zaprzeczanie i fałszywe usprawiedliwienie pod płaszczykiem samoobrony. Wszyscy widzą, że to bzdury! P.S. J***ć Izreael, j***ć IDF, j***ć każdą organizację syjonistyczną i każdy syjonistyczny klub sportowy - zakończył.