"Ja w tym momencie jestem Polakiem". Mocna deklaracja Fernando Santosa

"Ja w tym momencie jestem Polakiem". Mocna deklaracja Fernando Santosa
Paweł Andrachiewicz/Pressfocus
Nadchodzący mecz towarzyski Polski z Niemcami wzbudza ogromne emocje. Fernando Santos po raz kolejny poruszył temat tego sparingu, udzielając wywiadu Tomaszowi Ćwiąkale na antenie "Canal+ Sport".
PZPN niedawno ogłosił, że 16 czerwca dojdzie do hitowego sparingu na Stadionie Narodowym. Biało-czerwoni zmierzą się z Niemcami w meczu, który przy okazji będzie pożegnaniem Jakuba Błaszczykowskiego.
Dalsza część tekstu pod wideo
W ostatnim wywiadzie dla "TVP Sport" Fernando Santos przyznał, że gdyby to zależało od niego, to Polska nie zagrałaby z Niemcami, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ. Selekcjoner zaznaczył, że wolałby rywala zbliżonego poziomem do Mołdawii, z którą biało-czerwoni zagrają kolejny mecz w eliminacjach do EURO.
Słowa Santosa odbiły się szerokim echem w mediach. Wielu dziennikarzy uznało, że komunikacja trenera z PZPN jest na dramatycznym poziomie, o czym więcej TUTAJ. W całym zamieszaniu nie pomogły tłumaczenia Cezarego Kuleszy, który stwierdził, że podczas wywiadu źle przetłumaczono wypowiedź Portugalczyka. W końcu trener znów został zapytany o relacje z federacją.
- Nasze relacje i komunikacja wyglądają bardzo dobrze od momentu, kiedy tu przyjechałem. Wkrótce po przyjeździe w lutym powiedziano mi, że jest taki plan, że ten mecz jest ustalony. Powiedziałem: "Ok, jest ustalony, więc nie można niczego zmienić" - przyznał Fernando Santos na antenie "Canal+ Sport".
- Wczoraj w telewizji powiedziałem natomiast, że gdybym był tu wcześniej, gdybym przyjechał tu w grudniu i mielibyśmy planować cały rok 2023 i dostałbym informację, że 16 czerwca odbędzie się mecz... Z kim? Kto będzie przeciwnikiem? Gdyby powiedzieli, że Niemcy, to odpowiedziałbym, że nie. Bo moim zdaniem z punktu widzenia sportowego to nie byłoby dobre dla drużyny. Wybrałbym rywala bardziej zbliżonego do Mołdawii. To normalne. - kontynuował selekcjoner.
Santos zdaje sobie sprawę, że mecz z Niemcami jest ważny dla wszystkich Polaków ze względu na historyczne relacje między tymi państwami. Portugalczyk przyznał nawet, że sam identyfikuje się z naszym narodem.
- Ale jako że mecz został już ustalony i decyzja była podjęta, muszę to uszanować. I tak postąpię. Nie znam historii Polski bardzo dobrze, ale przeczytałem już wystarczająco, by ją zrozumieć. Wspomniałem też w tym wywiadzie, że po przyjeździe kupiłem książkę na temat historii Polski. Identyfikuję się z wami i doskonale rozumiem, jakie ogólnie obowiązuje relacje pomiędzy Polską a Niemcami i np. Rosją. Grecja miała znacznie więcej tego typu problemów, znacznie więcej i też doskonale je znałem. Ja w tym momencie jestem Polakiem - dodał Santos.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos30 Apr 2023 · 09:14
Źródło: Canal+ Sport

Przeczytaj również