Juventus wyrzucony z Ligi Mistrzów po szalonym meczu z Benficą! Siedem goli PSG, porażka Realu [WIDEO]

Juventus wyrzucony z Ligi Mistrzów po szalonym meczu z Benficą! Siedem goli PSG, porażka Realu [WIDEO]
Gerardo Santos / Press Focus
Juventus nie zagra wiosną w Lidze Mistrzów! Drużyna Wojciecha Szczęsnego i Arkadiusza Milika po szalonym meczu przegrała z Benficą Lizbona 3:4. Swój mecz w Lipsku przegrał Real Madryt. PSG przejechało się po Maccabi Hajfa - strzeliło mu aż siedem goli.
Dalsza część tekstu pod wideo

Grupa E

Dinamo Zagrzeb - AC Milan
Milan objął prowadzenie w końcówce pierwszej połowie. Po rzucie wolnym świetnym szczupakiem popisał się Matteo Gabbia.
Mistrzowie Włoch zaczęli drugą połowę tak, jak skończyli pierwszą. Świetny rajd przeprowadził Rafael Leao, który wyprzedził kolejnych rywali, wpadł w pole karne i mocnym uderzeniem trafił do siatki.
Goście zadawali kolejne ciosy. W 59. minucie z rzutu karnego do siatki trafił Olivier Giroud. Dziesięć minut później piłkę do swojej bramki wpakował Robert Ljubicić.
RB Salzburg - Chelsea
Drużyna Grahama Pottera dzięki zwycięstwu 2:1 zapewniła sobie awans do fazy pucharowej. Decydującego gola strzelił Kai Havertz, który trafił w okienko bramki Salzburga. Więcej o meczu pisaliśmy TUTAJ.

Grupa F

RB Lipsk - Real Madryt
"Królewscy" pojechali do Lipska poważnie osłabieni - w ich składzie zabrakło Karima Benzemy, Luki Modricia czy Fede Valverde. Lipsk potrafił to wykorzystać. Nie minęło jeszcze 20 minut, a prowadził po golach Josko Gvardiola i Christophera Nkunku.
Real złapał kontakt w końcówce pierwszej połowy, gdy piłkę głową do bramki wbił Vinicius.
Goście nie poszli za ciosem w drugiej połowie. W końcówce mecz zamknął Timo Werner, który strzelił na 3:1. Rozmiary porażki gości zmniejszył w doliczonym czasie Rodrygo. "Królewscy" i tak są już pewni awansu do fazy pucharowej.
Celtic - Szachtar
Jako pierwsi do bramki trafili gospodarze, którzy w 34. minucie objęli prowadzenie za sprawą Giakoumakisa. Szachtar gola na wagę punktu zdobył w 58. minucie. Po błyskawicznej kontrze z dystansu pod poprzeczkę kropnął Mudryk.

Grupa G

Borussia - Manchester City
Choć Manchester City miał już zapewniony awans do kolejnej fazy, to Pep Guardiola wystawił mocny skład. Hiszpan zdecydował się na mocne zestawienie z dwoma napastnikami - Erlingiem Haalandem i Julianem Alvarezem.
Borussia radziła sobie bardzo dobrze, ale powinna stracić gola w 58. minucie. Goście mieli wówczas rzut karny - kolejną jedenastkę w Lidze Mistrzów zmarnował Riyad Mahrez.
Sevilla - FC Kopenhaga
Kamil Grabara tym razem nie zatrzymał rywala. Reprezentant Polski puścił aż trzy gole, ale popisał się kilkoma udanymi interwencjami. Szerzej o meczu piszemy TUTAJ.

Grupa H

Benfica - Juventus
Gospodarze mieli przewagę od początku gry. Prowadzenie objęli prowadzenie w 17. minucie. Po centrze Enzo Fernandeza piłkę głową do siatki skierował Antonio Silva.
Choć Juventus grał źle, to szybko doprowadził do wyrównania. W zamieszaniu podbramkowym piłkę do bramki wepchnął Dusan Vlahović.
Po kilku minutach doszło do kolejnego zwrotu akcji. Benfica objęła prowadzenie po golu Joao Mario z rzutu karnego.
W 35. minucie było już 3:1. Po błyskawicznej akcji do bramki trafił Rafa Silva, który pokonał Wojciecha Szczęsnego strzałem piętą.
Od początku drugiej połowy na boisku pojawił się Arkadiusz Milik, ale zanim zdążył coś zrobić, kolejny cios zadała Benfica. W 50. minucie gola strzelił Silva.
Benfica nie przestawała atakować. Powinna strzelić kolejne gole, ale jej piłkarze nie potrafili wykorzystać kilku znakomitych okazji. Przebudził się za to Juventus. Sygnał dał Arkadiusz Milik, który trafił do bramki w 77. minucie. Chwilę później było już tylko 3:4 po trafieniu Westona McKenniego.
Na boisku wrzało do samego końca. W słupek trafił Silva, w odpowiedzi świetnej okazji nie wykorzystał Soule.
Juventus po porażce nie ma już szans na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. W ostatniej kolejce może sobie jedynie zapewnić grę we wiosennej części Ligi Europy.
PSG - Maccabi
Mistrzowie Francji rozbili rywala już w pierwszej połowie, w której strzelili cztery gole. We wszystkie trafienia byli zamieszani Leo Messi, Kylian Mbappe i Neymar. Gospodarze z dużą lekkością rozbijali defensywę Maccabi.
Bohaterem pierwszej odsłony był Argentyńczyk, który strzelił dwa gole. W obu przypadkach z łatwością mijał obrońców i trafiał do siatki.
Drugą połowę lepiej zaczęli goście, dla których swojego drugiego gola strzelił Seck. Później w ataku szaleli gospodarze, którzy zdobywali kolejne bramki. Najpierw kolejne trafienie zaliczyl Mbappe, potem samobója wbił Goldberg, a wynik na 7:2 ustalił Soler.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski25 Oct 2022 · 22:53
Źródło: własne

Przeczytaj również