Te kluby spadły z Serie A. Zażarta walka w ostatniej kolejce

W niedzielę dobiegła końca emocjonująca rywalizacja o pozostanie na poziomie Serie A. Jednym z kluczowych meczów było starcie Empoli przeciwko Hellasowi Werona z Pawłem Dawidowiczem w składzie. Oba zespoły na jeden mecz przed końcem sezonu z matematycznego punktu widzenia były zagrożone spadkiem.

Worek z bramkami otworzył się bardzo szybko, bo już w czwartej minucie gry. Piłkę do siatki po podaniu Ondreja Dudy posłał Suat Serdar, wysuwając zespół z Werony na prowadzenie.

Wyrównanie nadeszło dwie minuty przed przerwą, a remisowy wynik przywrócił Jacopo Fazzini. Dla 22-letniego Włocha było to trzecie trafienie w sezonie. Rezultat 1:1 utrzymał się do przerwy.

Mimo że Empoli przez pierwsze 45 minut gry dominowało, jeśli chodzi o posiadanie piłki i oddane strzały, to w drugiej części meczu ich przewaga nie była już tak widoczna. Hellas wykorzystał to w 69. minucie gry, a piłkę do siatki pokierował chorwacki obrońca Domagoj Bradarić.

Rezultat nie zmienił się do końcowego gwizdka i to drużyna Pawła Dawidowicza zapewniła sobie byt we włoskiej elicie na następny sezon. Empoli po porażce dołączyło do pozostałych spadkowiczów, Monzy i Venezii, z którymi w nadchodzącej kampanii będzie rywalizować na poziomie Serie B. Klub z Wenecji również zakończył w niedzielę swoją rywalizację w Serie A, przegrywając 2:3 z Juventusem.