Klopp: To Roma musi teraz strzelać przeciwko nam, a my nie jesteśmy Barceloną

Klopp: To Roma musi teraz strzelać przeciwko nam, a my nie jesteśmy Barceloną
Mitch Gunn / Shutterstock.com
Liverpool rozbił wczoraj AS Romę 5:2 na Anfield w pierwszym półfinałowym meczu Ligi Mistrzów. Jurgen Klopp po spotkaniu przyznał, że odczuwa lekki niedosyt, zaznaczył jednak, że jego zespół nie zmarnuje zaliczki z własnego stadionu jak Barcelona.
Zagraliśmy perfekcyjnie przez 80 minut. Popełniliśmy jeden błąd w defensywie. Potem ten rzut karny i mamy 5:2 - mówił niemiecki szkoleniowiec cytowany przez "The Guardian".
Dalsza część tekstu pod wideo
Oczywiście bardziej bylibyśmy zadowoleni, gdybyśmy wygrali 5:0 lub 5:1. Ale 5:2 to nadal dobry rezultat - przyznał opiekun "The Reds".
- Przed spotkaniem wzięlibyśmy taki wynik w ciemno. A teraz trochę trudno się z niego tak do końca cieszyć. To dobry wynik, ale z gorzkim posmakiem. Roma jest bardzo silna u siebie - zaznaczył.
- To czego jednak się nauczyłem po tym meczu, to to, że wciąż możemy pokonać Romę w rewanżu. To oni teraz będą musieli strzelać, a my nie jesteśmy Barceloną. Barcelona jest jedną z najlepszych drużyn na świecie, która zdobyła wiele trofeów w ciągu ostatnich lat. My nie zdobyliśmy i będziemy walczyć do samego końca o awans - zapewnił Niemiec.

Przeczytaj również