Kolejna wpadka zagranicznych mediów. Pomylono strzelca bramki dla reprezentacji Polski
Zagraniczne media mają problem z identyfikacją polskich piłkarzy. Po raz drugi w ciągu ostatnich dni pomylono strzelca bramki dla reprezentacji biało-czerwonych.
Najpierw gafa przydarzyła się dziennikarzom z Włoch. "La Gazzetta dello Sport" stworzyła artykuł wychwalający formę strzelecką Aleksandra Buksy.
Sęk w tym, że zawodnikowi Genoi przypisano bramki zdobyte przez jego brata, Adama. Snajper New England Revolution strzelił łącznie cztery gole podczas wrześniowego zgrupowania.
Po meczu z Anglią wpadkę zanotowały brytyjskie media. W artykule "The Telegraph" napisano, że dla reprezentacji Polski strzelił Sebastian Szymański.
Pomyłki zagranicznych dziennikarzy są o tyle zaskakujące, że ani Buksa z Genoi, ani Szymański z Dynamo Moskwa nawet nie byli powołani do reprezentacji na ostatnie spotkania.
W rzeczywistości do remisu z "Synami Albionu" doprowadził Damian Szymański. Dla 26-latka było to pierwsze trafienie w narodowych barwach.