Koszmar Lecha w 94. minucie! Prowadził 2:0, a przegrał 2:3! [WIDEO]

Koszmar Lecha w 94. minucie! Prowadził 2:0, a przegrał 2:3! [WIDEO]
screen
Lech Poznań w meczu z Rayo Vallecano mógł zrehabilitować się za ostatnią porażkę na Gibraltarze. Mistrzowie Polski po golach Palmy i Kozubala prowadzili do przerwy 2:0. Ostatecznie przegrali jednak 2:3, tracąc gola w samej końcówce.
"Kolejorz" od początku pokazywał, że wierzy w korzystny wynik na boisku hiszpańskiego zespołu. W szóstej minucie byliśmy świadkami ogromnej kontrowersji. Przed polem karnym padł Luis Palma. Wydawało się, że Florian Lejeune może wylecieć z boiska, ale po analizie VAR arbiter uznał, że w ogóle nie było mowy o faulu. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Dalsza część tekstu pod wideo
Ta sytuacja nie wybiła jednak Lecha z uderzenia. Wręcz przeciwnie - już w 11. minucie goście wyszli na prowadzenie. Joel Pereira dośrodkował z prawej strony na głowę Palmy, a skrzydłowy dał mistrzom Polski zasłużonego gola.
Rayo starało się odpowiedzieć, lecz Alvaro Garcia nie był w stanie zagrozić bramce Lecha. Poznaniacy wykorzystali natomiast niemoc rywali i trafili na 2:0. Po strzale Antoniego Kozubala nie najlepiej zachował się bramkarz Rayo.
Druga połowa mogła rozpocząć się wręcz idealnie dla "Kolejorza". Sam na sam z bramkarzem rywali znalazł się Pablo Rodriguez. Górą w tym pojedynku był jednak Augusto Batalla.
Później do głosu doszli gospodarze. Raz Lecha przed stratą gola efektowną paradą uratował Bartosz Mrozek. Po chwili musiał jednak skapitulować - po dośrodkowaniu Pedro Diaza do siatki trafił Isi Palazon.
Po chwili na bramkę Lecha uderzał Alemao, czyli napastnik łączony od pewnego czasu z reprezentacją Polski. Z jego strzałem poradził sobie Mrozek. Później golkiper Lecha obejrzał żółtą kartkę za opóźnianie gry.
W 83. minucie Rayo doprowadził do wyrównania. Ismaheel stracił piłkę, po dośrodkowaniu piłka odbiła się od Antonio Milicia, a prezent od zawodników Lecha wykorzystał Jorge De Frutos. Zaraz mogło być jeszcze gorzej, ale Alfonso Espino trafił na szczęście w poprzeczkę.
Wydawało się, że Lech wywiezie z Madrytu chociaż jeden punkt. W 94. minucie po długim podaniu w pole karne wpadł jednak Alvaro Garcia i pokonał Mrozka. Rayo wygrało 3:2 i pogrążyło mistrzów Polski!
Maciej - Pietrasik
Maciej PietrasikWczoraj · 22:57
Źródło: własne

Przeczytaj również